1 paź 2013

Rozdział 20

- Zgadza się. A Ty jesteś Angel Black. Chyba że coś pomieszałem?
Pokręciłam głową.


- Czy Ty naprawdę nic nie rozumiesz?



- Ale co tu jest do rozumienia? Lubię Cię i chciałbym spędzić tę drogę w dobrym towarzystwie - czyli Twoim.



- Lubisz mnie? - odchrząknęłam - No cóż, ja też Cię lubię.



- Czyli wszystko się zgadza - znowu te dołeczki.



- Niekoniecznie. Jesteś Harry Styles - szkolne bożyszcze, chodzące z Lucy River. Para idealna - nic nie może zaburzyć ich wspaniałego życia.



- Serio tak o mnie myślisz?



- A jak mam myśleć? Nie wiem o co dokładnie Ci chodzi, ale tak z dnia na dzień zaczęłam dla Ciebie istnieć. Praktycznie ratujesz mi życie, opiekujesz się mną... W ogóle ze mną rozmawiasz!



- Tak to odbierasz?



- Tak.



- No to nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz - może mi się wydawało, ale zaczął na mnie jakoś tak inaczej patrzyć.



- Może mnie uświadomisz.



- Ok. Ale mam jedną prośbę - czy możesz mi obiecać, że uwierzysz w to, co Ci teraz powiem? - uniósł brew.



- Spróbuje.

Harry wziął głęboki wdech i zaczął:


- Jestem od Ciebie o rok starszy. Kiedy tylko pojawiłaś się w szkole... ech, nie do opisania. Kiedy zauważyłem, że mamy razem hiszpański, byłem w siódmym niebie.



- Ale dlaczego? - przerwałam.

Spojrzał mi głęboko w oczy i odpowiedział:


- Bo mi się podobasz. Bardzo.



- Ale... ty masz dziewczynę.



- No i co z tego? Tak jakby jej w ogóle nie było.

Pokręciłam głową.


- Jaja sobie ze mnie robisz? Założyłeś się z kumplem, że mnie wkręcisz? Brawo, świetnie zagrałeś. Zakład wygrany.

Przygryzł wargę.


- Angie, dlaczego mi nie chcesz uwierzyć?



- Słuchaj, zróbmy tak. Nie obchodzi mnie, dlaczego to powiedziałeś. Ale przed nami długa podróż i nie mamy jej z kim spędzić. Więc udajmy, że tego nie było. Okej?



- Jak chcesz - spuścił wzrok.



- No to Harry, co robimy?



- Łapki? - wysunął dłonie.



- Serio? - zaśmiałam się



- Tak.

Jak się okazało, nawet w tak banalnej grze mam za słaby refleks. Po piętnastu minutach miałam dość.


- Au!

Harry był już czerwony od śmiechu.


- Dalej, dalej! Jeszcze raz!



- Nic z tego! Mało rąk mi nie urwałeś! - zachichotałam, trąc dłonie - No popatrz - uniosłam ręce do góry.



- Nie przesadzaj, to było lekko.



- Lekko? - trzepnęłam  go w ramię.



- Au! - zawołał.



- Nie przesadzaj, to było lekko.

Zataczaliśmy się ze śmiechu, aż rozbolały nas brzuchy. Wtedy opadliśmy na oparcia, patrząc sobie w oczy. W pewnej chwili podniosłam palec do jego twarzy i wściubiłam w jeden z tych słodkich dołeczków.


- Co to ma być? - uśmiechnął się jeszcze szerzej.



- Nic. Po prostu słodko się uśmiechasz.




- A Ty cała jesteś słodka - także podniósł dłoń, przejeżdżając delikatnie kciukiem po moich wargach.



Zarumieniłam się, a on oblizał się. Powolutku zaczęliśmy się do siebie przysuwać, aż w końcu nasze twarze złączyły się w pocałunku. Delikatnym i czułym - po prostu idealnym.



- Ej, Harry obczaj jaką nutę znalazłem! - zawołał Zayn, wychylając się. Chyba zauważył, że w czymś przeszkodził, bo uśmiechnął się półgębkiem, łypiąc na naszą dwójkę.


- No to pokaż - przerwał ten niezręczny moment Harry.

Policzki paliły mnie niemiłosiernie, a przez głowę przelatywało milion myśli na sekundę. Co do diabła wyprawiam?! Kilka siedzeń za mną siedzi mój chłopak, a ja tutaj obściskuje się ze Stylesem?


- Całkiem niezłe. Jak to się nazywa?



-"Pitbull ft.Chris Brown - International Love".

W czasie kiedy chłopcy przesyłali sobie piosenki, ja odbyłam niewerbalną rozmowę z Caro. Brzmiała ona mniej więcej tak:


- "Co tam robiliście?"



- "Nic!"



- "Uważaj, bo Ci uwierzę" - uśmiech - "Całowaliście się?"



- "Mhm"



- "Na serio?!"



- "Tak i było cudownie!"



- A to co, telepatia? - zauważył nasze głupie gesty Harry.



- Może... - szepnęłam, a Caro zaintonowała tajemniczą muzykę.

Wybuchnęliśmy śmiechem. Może i byłam świadoma obecności mojego chłopaka, a także dziewczyny Harry'ego, ale nie miałam wyrzutów sumienia. Było mi naprawdę dobrze w towarzystwie tych trzech świrów, a ja czwarta do kolekcji. Bawiliśmy się we czwórkę jak małe dzieci. Zapomniałam o Lucasie. Dopóki nie stanął koło nas, przyglądając się naszym wygłupom. Twarz Harry'ego w momencie stężała, a mi też niekoniecznie było do śmiechu.
- Dobrze się bawisz? - zapytał zwracając się tylko do mnie.


- Nie tak dobrze jak Ty.

Najwyraźniej do tików nerwowych w postaci wzdychania i przygryzania wargi oraz tego, że stałam się beksą należy dodać opryskliwość.
Lucas zmierzył Harry'ego od stóp do głów, zacisnął szczękę i odszedł do Lucy, wyglądającej jakby za chwilę miała dostać orgazmu. Doprawdy żałosne. Harry pogłaskał mnie po ramieniu, za co posłałam mu ciepły uśmiech. Odwzajemnił go. I w tamtym momencie sporo się zmieniło. Dokładniej moje uczucia wobec niego - dojrzałam go w innym świetle.

Dojrzałam NAS.


_________________________________________________________________

DZIĘKUJEMY ZA KOMENTARZE OBY TAK DALEJ


Piszcie jak wam się podobał rozdział i wygląd bloga zapraszamy też do lajkowania naszego fanpage


KOCHAMY WAS :*

9 komentarzy:

  1. rozdział boski *-* ten pocałunek *-* bardzo podoba mi sie nowy wyglad bloga :)) czekam na kolejny rozdział :)))
    @Aniula19

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za nowy wygląd wszelkie pochwały kierować do Angeliki ;) Ja sama go kooocham,a zwłaszcza jego LEWĄ stronę :p

      Usuń
  2. To jest CU DOW NE...
    Z niecierpliwoscia czekam na kolejny rozdzial ze skryta nadzieja, Angie da Luckasowi w koncu w morde. Przepraszam, za slownictwo, ale jakbym takiego spotkala to by mnie udupili za morderstwo z pelna premedytacja;P
    Pozdrawiam Seshen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, nie przepraszaj. Cieszymy się że ci się podoba. My jak piszemy rozdziały to o mało co się nie pozabijamy jak Lucas coś zrobi Angel (mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi)
      Mamy nadzieje że reszta rozdziałów też będzie się podobała
      Pozdrawiamy

      Usuń
  3. Ojejujejujeju *_____* Ślicznee!!!!!!!!!!!! Ja chcę więcej !! ♥♥♥
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisz nasteplny rozdzial bo to jest boskie swietnie piszesz masz naprawde talent :D
    @Mrs_Malikowa

    OdpowiedzUsuń
  5. Informuj mnie o kazdym nowy rozdziale na tt moj nazwa to @Mrs_Malikowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok nie ma sprawy bardzo się cieszymy że ci się podoba Historia Angel ;)

      Usuń
  6. W końcu ponownie ich usta złączyły się w pięknym, delikatnym, czułym, namiętnym pocałunku ^^

    OdpowiedzUsuń

Administrator